Wracamy. Powoli, ale chyba skutecznie. Sprawy pilne ustępują powoli miejsca sprawom równie ważnym, ale nie pilnym i dzięki temu mogę wrócić do realizowania naszego wspaniałego Projektu. Dla tych, którzy nie wiedzą - realizujemy od dziesiątego miesiąca życia Oskara projekt oparty na wspieraniu jego rozwoju. Uczymy się przez zabawę i tylko wtedy, gdy każde z nas ma na to ochotę. W drugiej edycji Projektu Oskar poznaje świat. We wrześniu była to Australia z otaczającymi ją wyspami.
..skakanie jak kangury (jak niektórzy wiedzą, chodzimy z Oskim dwa razy w tygodniu na zajęcia ogólnorozwojowe do Centrum "Bliżej Dziecka")...
..dmuchanie w liście dębu oraz zabawa małymi listkami...

Oskara pochłonęły też wody piłek, a wód, jak wiecie, wokół Australii nie brakuje...
Na szczęście jednak udało się z nich wydobyć :)
I mogliśmy dopłynąć do Ameryki Południowej, gdzie spędzimy październik. :)
0 komentarzy:
Prześlij komentarz
Każde słowo jest ważne - dziękuję Ci za Twoje słowa :)